blog Justyny i Moniki

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Wydaje się, że jeszcze tak niedawno Czerwone Gitary ruszały w swoją pierwszą trasę w tym sezonie, która rozpoczynała się w Toporowie, a już w ubiegłą sobotę, zagrały swój ostatni występ w Środzie Wielkopolskiej.
W ciągu tych pięciu miesięcy działo się naprawdę dużo. Zespół jak zawsze gościł w kilkudziesięciu miastach i miejscowościach, ale oprócz tego w tym roku muzycy promowali też na koncertach swoją premierową piosenkę: “Lecz tylko na chwilę”, która w międzyczasie podbijała kolejne listy przebojów. Na początku lipca po raz pierwszy mogliśmy obejrzeć teledysk do tej piosenki.
W każdy weekend Panowie przemierzali setki kilometrów, by wieczorem zagrać dla swoich fanów w różnych miastach Polski. Zadowoleni mogli być także niemieccy sympatycy naszego zespołu. Na początku trasy Czerwone Gitary po raz trzeci w historii grupy wystąpiły w Hali Arena w Oberhausen w Niemczech z okazji 20-lecia gazety “Info&Tips”. Drugi raz Panowie zostali zaproszeni do Niemiec w lipcu na Festiwal Rockowy “Usedom Rock 2010” w miejscowości Ahlbeck. W Polsce natomiast Czerwone Gitary pojawiły się chyba w każdej części kraju, więc myślimy, że wszyscy mogli znaleźć w tym sezonie jakiś koncert dla siebie. Zespół kilkakrotnie zjawiał się na imprezach takich jak dni miast, przeróżne święta, festiwale, festyny i uroczystości historyczne. Występy nie raz umilały też emocje sportowe. W drugiej połowie lipca muzycy odwiedzili rodzinne miasto Krzysztofa Klenczona, uświetniając już XX edycję Dni i Nocy Szczytna. Na początku sierpnia zespół został zaproszony do programu “Kawa czy herbata”.

Tak właśnie w skrócie można by opisać miniony sezon, który jak na jubileuszowy przystało był z pewnością wyjątkowy. Przed nami tymczasem okres jesienno-zimowy, który co prawda nie będzie obfitował w dużą ilość koncertów, ale na pewno będzie bardzo interesujący. Muzycy mają w planach kilka wyjazdów za granicę, a już w listopadzie odbędą się dwa fantastyczne koncerty jubileuszowe.

ARCHIWUM