blog Justyny i Moniki

Lato w pełni, a my – pozostając w tych wakacyjnych nastrojach – cofnijmy się również do lata, lecz tego sprzed… 50 lat. A skojarzenie z tą porą roku z lat 1965-1966 może być tylko jedno: Non Stop. Ten sopocki klub plenerowy powstał w 1961r. z inicjatywy Franciszka Walickiego. Choć zmieniał swoją siedzibę, przez 20 lat swojego istnienia pozostawał miejscem, które odwiedzali nie tylko mieszkańcy Trójmiasta, ale również turyści z całej Polski.

“Sopocki Non Stop był tym miejscem, z którego nasza popularność emanowała na całą Polskę” – wspominał Jerzy Skrzypczyk (“Nie spoczniemy”, M. Gaszyński).

Przypominamy, że w latach 1965-1966 Czerwone Gitary były “gospodarzami” Non Stopu.

“(…) Trzy godziny grania, z dwiema małymi przerwami. My z tego wczesnego repertuaru znaliśmy tylko kilkanaście utworów Czerwonych Gitar, ale oni wykonywali znacznie więcej piosenek, niż trafiało na płyty. I zespół mógł poeksperymentować – grać dłużej niż zwykle, na przykład 17 minut jeden utwór. Wszystko było dozwolone, nawet utwory instrumentalne (…) – opisywał w swojej książce Marek Gaszyński (“Nie spoczniemy”).

By znów poczuć atmosferę sopockiego Non Stopu z lat 60. lub ją poznać – w przypadku tych młodszych fanów – warto obejrzeć archiwalne fotografie ze zbiorów Ośrodka Karta zrobione w lipcu 1965r. …

…jak i również obejrzeć 9-minutowy reportaż “Brezentowe niebo” z 1967 roku. Co prawda nie występują w nim Czerwone Gitary, jednak wykorzystano w nim nagrania zespołu, m.in. piosenki “Historia jednej znajomości” czy “Dlaczego nie kochasz mnie tak jak dawniej”.

Zachęcamy również do lektury wspomnień Pana Gabriela Oleszaka, który odwiedzał sopocki Non Stop. Jak napisał: “(…) Non Stop umarł fizycznie, ale żyje i ma się bardzo dobrze w pamięci nas wszystkich, którzy dużą część swojej młodości spędzili właśnie tam” i słowa te są chyba najlepszą puentą. Całość można przeczytać tutaj:


Czerwone Gitary podczas koncertu w sopockim Non Stopie w lipcu 1965r.
Fot. Romuald Broniarek/Karta; źródło: karta.org.pl

ARCHIWUM