blog Justyny i Moniki

Zachęcamy do przeczytania wspomnień Jerzego Skrzypczyka o Jerzym Koseli. Lider zespołu podzielił się nimi za pośrednictwem bloga. Panie Jerzy, dziękujemy za te wspomnienia! Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy dodają swoje wpisy ku pamięci Jerzego Koseli – a wiemy, że czynią to zarówno sympatycy Muzyka, jak i przyjaciele oraz członkowie rodziny. Przypominamy, że wpis można pozostawić pod tym linkiem:

Moje spotkania z Jurkiem w okresie istnienia PIĘCIOLINII były sporadyczne. Wpadał do Gdyni na kilka dni, ustalał z Heńkiem Zomerskim plan działania na przyszłość, wracał do wojska i tyle go widziałem. Później, kiedy spotykaliśmy się na próbach i koncertach CZERWONYCH GITAR, poznałem go bliżej. Jego pozycja na muzycznym rynku była ugruntowana i postrzegałem Jurasa, jako popularnego muzyka, którego znała cała Polska. I dlatego nie zapomnę, jakim wyróżnieniem był dla mnie moment, kiedy „wielki” Kosela, dał mi swój tekst, żebym napisał do niego muzykę. I tak powstał piosenka „Gdy ktoś kogoś pokocha”, którą zaśpiewał Benek Dornowski.

Może jeszcze – dlaczego „Juras”? Było dwóch Jerzych w zespole i żeby się nie myliło, jeden stał się Jurasem, drugi Jurciem. Wiele wydarzeń z tamtego okresu umknęło z mojej pamięci, ale pamiętam Jurasa, jako bardzo dobrze zorganizowanego i obiektywnego kierownika zespołu. Był bardzo mocno zaangażowany w sprawy zespołowe, i to nie tylko w te muzyczne, ale też w całą administrację. Jego podejście, do jak to się dzisiaj określa – show biznesu, było przemyślane i nowatorskie. Zapytany kiedyś – czy myślał, że Czerwone Gitary staną się najpopularniejszym polskim Zespołem, odpowiedział: „ Gdybym tak nie myślał, to nie zawracał bym sobie tym głowy”. Jego działania doprowadziły między innymi do stworzenia sieci fan klubów Zespołu Czerwone Gitary, które w sposób bardzo skuteczny zastępowały dzisiejszy Internet. Wiele pomysłów organizacyjnych jest wykorzystywanych i realizowanych w obecnie działającym zespole. Stworzony przez Jurasa tzw. „regulamin Zespołu” do dzisiaj jest respektowany przez obecny skład muzyków. Jego praca w bardzo dużej mierze przyczyniła się do tego, że Czerwone Gitary z taką siłą zaistniały na polskim rynku muzycznym. Ta rozpędzona machina pędzi do dzisiaj. Szkoda, że już bez Ciebie.

Jerzy Skrzypczyk

ARCHIWUM