blog Justyny i Moniki

“Statystycznie Czerwone Gitary najczęściej grają w Bydgoszczy i za to dziękujemy…” – tymi słowami Jerzy Skrzypczyk rozpoczął wczorajszy koncert Czerwonych Gitar w Filharmonii Pomorskiej. W sobotę, 10 lutego, Czerwone Gitary już po raz trzeci wystąpiły na scenie bydgoskiej filharmonii.

Miłym gestem ze strony zespołu było zadedykowanie pierwszej piosenki,”Historii jednej znajomości”, obecnemu na koncercie Panu Mieczysławowi, który od wielu lat jest fanem zespołu i wkrótce obchodzi swoje 72 urodziny. Z prośbą o tę wyjątkową dedykację zwróciła się do zespołu córka Pana Mieczysława – Pani Małgorzata.

“Kwiaty we włosach”, “Tam, gdzie woda i las”, “Wróćmy na jeziora”, “Jesień idzie przez park”, “Powiedz, stary gdzieś ty był”, “Senny szept” – to tylko niektóre przeboje, które rozbrzmiewały w ten sobotni wieczór w sali filharmonii. Na bis bydgoska publiczność mogła usłyszeć trzy piosenki: “Maturę”, “Najpiękniejsze są polskie dziewczyny” oraz ponownie “Podajmy sobie ręce”. Po koncercie każdy fan mógł liczyć na zdobycie autografu, wspólne zdjęcie czy chwilę rozmowy z muzykami w foyer filharmonii.

Wczorajszy koncert po raz kolejny dowiódł, że w Bydgoszczy i okolicach jest wielu fanów Czerwonych Gitar…  w tym również takich, którzy nie ominą żadnego koncertu w mieście nad Brdą. Wśród publiczności były bowiem osoby, które wspominały wcześniejsze występy zespołu w bydgoskiej filharmonii (2015, 2016).

Bydgoszcz, 10.11.2018
Fot. blog.czerwonegitary.pl

Już wkrótce zaprosimy Was do lektury kolejnej relacji z koncertu w Bydgoszczy – tym razem autorstwa Zbigniewa Michalskiego.

ARCHIWUM