blog Justyny i Moniki

rocznice

Ważne daty dotyczące zespołu

“Jubileuszowy koncert Czerwonych Gitar można określić jednym zdaniem – było super!!!” – tak Wiesław Wilczkowiak rozpoczyna swoje sprawozdanie z występu Czerwonych Gitar w warszawskiej Sali Kongresowej 6 marca br. My jak najbardziej podpisujemy się pod tymi słowami.
Przed Wami zatem jeszcze jedna, świetna relacja z tej imprezy, której autorem jest właśnie Wiesław Wilczkowiak – prezes Stowarzyszenia Muzycznego im. K. Klenczona CHRISTOPHER. Do sprawozdania dodano również parę zdjęć. Do lektury zapraszamy na stronę:

http://rozmaitosci-fotografie.blogspot.com/2010/04/45-lecie-czerwonych-gitar.html

My natomiast dodamy jeszcze, że Stowarzyszenie Muzyczne im. K. Klenczona CHRISTOPHER powstało 11 października 1993 roku w Gdyni z inicjatywy trzech sympatyków talentu Krzysztofa Klenczona, czyli właśnie przez  Wiesława Wilczkowiaka oraz  Adama Jarzębińskiego i Krzysztofa Arsenowicza.

Krzysztof Klenczon zmarł w nocy z 7 na 8 kwietnia 1981r. Dziś od tego pamiętnego, tragicznego zdarzenia mija 29 lat. Jego twórczość ceni i podziwia już kilka pokoleń. Kto nie zna takich hitów jak: “10 w skali Beauforta”, “Nikt na świecie nie wie”, ‘Powiedz stary, gdzieś Ty był”, “Kwiaty we włosach”, “Wróćmy na jeziora, “Gdy kiedyś znów zawołam cię” czy “Biały krzyż”? A to zaledwie część dzieł jego kompozycji. Samotnie stojąca na scenie gitara, oświetlona smugą światła podczas piosenki “Biały krzyż”, widownia wstająca z miejsc i bijąca gromkie brawa. Taki hołd oddano na marcowym koncercie jubileuszowym zespołu Krzysztofowi Klenczonowi – artyście, który oprócz muzyki kochał również swoje mazurskie jeziora. Pewnie właśnie tam powróciłby, gdyby tylko mógł…

Serdecznie zapraszamy Was do obejrzenia dwóch fantastycznych fotogalerii z sobotniego  Koncertu Jubileuszowego Czerwonych Gitar, doskonale oddających atmosferę tego wspaniałego wieczoru. Na drugiej z nich oprócz zdjęć z samego występu, możecie obejrzeć fotki z uroczystego bankietu, który odbył się po koncercie:

 

“Sto lat, sto lat niech żyją, żyją nam..” śpiewała w sobotni wieczór publiczność w Sali Kongresowej.
W tym wyjątkowym dniu nie zabrakło niespodzianek, powodów do radości, ale także i do wzruszeń, bo to przecież mija już 45 lat, odkąd powstały nasze Czerwone Gitary. Choć jest to już prawie półwiecze to zespół nadal jest w doskonałej formie, wciąż ma wiernych fanów, ich piosenki zna kilka pokoleń, a na koncerty przybywają tłumy. Dowodem na to wszystko jest właśnie wczorajszy Koncert Jubileuszowy. Dlatego cieszymy się, że udało nam się uczestniczyć w tym pięknym występie grupy.
Pierwsi fani zaczęli gromadzić się przed Pałacem Kultury i Nauki już przed godz. 17:00:


(aby powiększyć zdjęcia, kliknijcie w fotki)

Po otwarciu drzwi, gdy dochodziła 18:00, Sala Kongresowa zaczęła wypełniać się ludźmi. Na scenie tymczasem trwały ostatnie prace techniczne. Akustycy: Marek, Miłosz oraz Piotr mieli tego dnia ręce pełne roboty, ale jak zawsze Panowie okazali się niezawodni. Podobnie Ania, która na szczęście nie sama, dzielnie uwijała się przy, otoczonym przez fanów, stoisku z płytami.


(aby powiększyć zdjęcia, kliknijcie w fotki)

Występ rozpoczął się od przywitania wszystkich przez Jerzego Skrzypczyka, który podziękował publiczności za tak liczne przybycie. Sala Kongresowa była bowiem wypełniona po brzegi. Następnie obejrzeliśmy krótką prezentację obrazującą początki Cz.G. Po czym Pan Jurek przedstawiał kolejno muzyków: Arkadiusza Wiśniewskiego, Mieczysława Wądołowskiego, Marka Kisielińskiego, Henryka Zomerskiego i Jerzego Koselę. Panowie zaprezentowali się w pięknych, nowych strojach: białych garniturach i czerwonych koszulkach. Występ zaczął się tradycyjnie od “Czterech pór roku”, później zaśpiewaliśmy “Pluszowe niedźwiadki” i “Historię jednej znajomości”. Po nich przyszedł czas na trochę zmieniony blok piosenek. Pojawił się w nim mianowicie fragment wspaniałego utworu: “Wschód słońca w stadninie koni”. “Trzecia miłość – żagle”, “Płoną góry, płoną lasy” i “Kwiaty we włosach” były kolejnymi piosenkami, które niosły się po Sali Kongresowej. Pan Jurek przedstawił też gości specjalnych: Alicję Klenczon – żonę Krzysztofa Klenczona i Jego siostrę, Hannę Klenczon. Obu Paniom zostały zadedykowane dwie piosenki tego wspaniałego kompozytora: “Biały krzyż” oraz “Gdy kiedyś znów zawołam Cię”. Na tej ostatniej wraz z zespołem zagrał również Edward Simoni – urodzony w Polsce, najsłynniejszy artysta w Niemczech grający na fletni pana, którego Czerwone Gitary spotkały podczas trasy koncertowej za naszą zachodnią granicą. Wspólnie wykonali też instrumentalną wersję “Na dach świata” (“Auf der Dach dieser Welt”). Na występ przybyli słynni autorzy tekstów – Panowie: Krzysztof Dzikowski, Marek Gaszyński i Janusz Kondratowicz. Wśród gości nie zabrakło również Wojciecha Hoffmanna i Dominika Konrada Kuty – dawnych muzyków Czerwonych Gitar.

Druga część występu, która odbyła się kilkunastominutowej przerwie, rozpoczęła się od lirycznego utworu “Coś na do widzenia”, podczas której Marek zaprezentował swoją wyśmienitą grę na keyboardzie. Następnie nadszedł czas na jeszcze jedną piosenkę z nowej płyty zespołu: “Senny szept”. W obu tych piosenkach naszej szóstce towarzyszył młody zdolny muzyk – syn Pana Mietka: Marcin Wądołowski. Tego dnia na Panów czekało miłe, zaskakujące wydarzenie: album “Czerwone Gitary. OK” otrzymał status złotej płyty. Zespół po raz pierwszy zaśpiewał też w całości piękną, premierową piosenkę “Lecz tylko na chwilę”, do której muzykę napisał Marek, a tekst – Arek. Podczas koncertu nie zabrakło oczywiście takich hitów jak: “Już nie jestem tym chłopcem”, “Powiedz stary gdzieś Ty był”, “Nie spoczniemy”, “Licz do stu”, “Takie ładne oczy” czy “Nie zadzieraj nosa”. Niespodzianką był też drugi blok piosenek, tym razem złożony z przebojów z imionami pań: “Anny Marii”, “Anny M.”, “W moich myślach, Consuelo”, “Byle co” oraz “Uwierz mi, Lili”.
Niestety nieuchronnie zbliżał się koniec koncertu. Na scenę wjechał okazały tort urodzinowy, publiczność wstała z miejsc, śpiewając “Sto lat!”. Na bis zespół wykonał: “Wezmę Cię ze sobą”, “Niebo z moich stron” i “Maturę”. Muzycy jeszcze raz podziękowali widowni za liczne przybycie i zaprosili na kolejny występ 13 listopada br.

Z pewnością Czerwone Gitary mogą być dumne z tak pięknego występu. Ogromnie cieszymy się, że mogłyśmy świętować wraz z zespołem ten ważny jubileusz. Uczestnictwo w nim było dla nas niesamowitą przyjemnością. Bardzo dziękujemy za wszystko muzykom, ekipie oraz wszystkim innym osobom, które również przyczyniły się do tego, że wczorajszy wieczór był dla nas taki wyjątkowy.
Na samym występie niestety nie można było fotografować, więc tym razem nie mamy dla Was przygotowanej fotorelacji z koncertu, ale mamy nadzieję, że spodoba Wam się nasza relacja:)

Marcowy Koncert Jubileuszowy Czerwonych Gitar w Sali Kongresowej, podsumowujący 45-letnią działalność zespołu, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Bilety rozeszły się w bardzo szybkim tempie. Nic więc dziwnego, że postanowiono zorganizować drugi taki występ, na który już teraz Was serdecznie zapraszamy. Koncert odbędzie się w sobotę -13 listopada 2010r.- o godz. 18:00 również w warszawskiej Sali Kongresowej. Bilety tak jak poprzednio można kupić w sieciach:
*www.eventim.pl
*http://www.ebilet.pl
*http://www.ticketonline.com

ARCHIWUM