blog Justyny i Moniki

koncerty

Niedawno zamieściłyśmy na blogu wpis o popularności Czerwonych Gitar w NRD w latach 70. Jednak sympatia naszych zachodnich sąsiadów do zespołu nie gasła oczywiście w następnych latach działalności grupy i trwa do dziś, gdyż muzycy wciąż nierzadko odwiedzają swoich niemieckich fanów. Już w listopadzie, a dokładniej w sobotę – 12.11 – Czerwone Gitary zagrają w Hali Gruga w Essen. Tego dnia już po raz dziewiąty zorganizowany zostanie polski “Koncert Gwiazd”. Oprócz naszego zespołu wystąpią także: Kombii oraz Varius Manx z Kasią Stankiewicz. Publiczność bawić będzie także Cezary Pazura. Szczegóły oraz informacje o biletach można znaleźć na stronie internetowej wydarzenia:

W niedzielę – 4 września – Czerwone Gitary odwiedziły południe Polski, a dokładniej miejscowość Wygiełzów. Na koncercie obecny był również Janusz Cholewa, który postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami z występu.

Panie Januszu, dziękujemy za pamięć o sympatykach zespołu, odwiedzających bloga i tak wyczerpującą relację!

Poniżej tekst, który otrzymałyśmy:

“Tym razem Czerwone Gitary były główną atrakcją imprezy plenerowej „Ziemniaczysko pod Lipowcem”, która miała miejsce w dniu 4 września 2016 r. na terenie Muzeum Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego w Wygiełzowie (gmina Babice, powiat Chrzanów, województwo małopolskie). Zespół wystąpił na zakończenie Festiwalu tradycji i kultury Krakowiaków Zachodnich, który odbywał się u podnóża ruin zamku Lipowiec, w amfiteatrze zlokalizowanym właśnie na terenie miejscowego skansenu.

Koncert rozpoczął się od piosenki „Historia jednej znajomości”, a jego program zdominowały kompozycje Krzyśka Klenczona. W prezentowanym repertuarze pojawiły się również utwory Jurka Skrzypczyka, Jurasa Kosseli, Marka Kisielińskiego, Darka Olszewskiego czy Arka Wiśniewskiego. Niespodzianką, dla licznie zgromadzonej publiczności, była premiera walczyka „Podajmy sobie ręce”, który swoim klimatem przypomina nieco piosenkę „Niebo z moich stron”. Będzie to zapewne kolejny hicior zespołu.

Ponad pół wieku temu, zakładając najsłynniejszy polski zespół big-beatowy, Juras Kossela marzył o tym, że Czerwone Gitary z czasem przekształcą się w instytucję, w której będą się zatrudniani kolejni pracownicy (muzycy), zajmując miejsce odchodzących, a firma będzie trwała pomimo zachodzących w niej fluktuacji kadrowych. Obserwując to, co się obecnie dzieje w zespole można odnieść wrażenie, że wizja Jurasa powoli zaczyna się spełniać… .  

Podczas koncertu, w składzie grupy mieliśmy bowiem okazję zobaczyć i usłyszeć kolejnych, dwóch nowych, młodych, pochodzących z Łodzi muzyków; Marek Jabłoński grał na drugiej gitarze prowadzącej, a Artur Żurek na instrumentach perkusyjnych. Marek i Artur pokazali się jako wysokiej klasy instrumentaliści i idealnie się wpasowali w manierę wykonawczą Czerwonych Gitar.

Bardzo ciekawym okazał się pomysł gry sekcji rytmicznej z jednoczesnym wykorzystaniem dwóch kompletów instrumentów perkusyjnych: perkusji tradycyjnej i perkusji elektronicznej. Dało to dodatkowe, niesamowite efekty dźwiękowe znakomicie uzupełniając dotychczasowe brzmienie zespołu. W połowie koncertu, Jurek Skrzypczyk, który grał do tej pory na perkusji klasycznej zamienił się miejscami z Arturem Żurkiem i przejął we władanie perkusję elektroniczną. Obydwaj panowie wykazali się prawdziwą wirtuozerią podczas gry na obydwu instrumentach.

W znakomitej formie wokalnej znajdują się Jurcio Skrzypczyk i Mietek Wądołowski, a także młodsi wokaliści Arek Wiśniewski i Darek Olszewski. Zgranie ich głosów daje efekt do złudzenia przypominający wczesne Czerwone Gitary, te pod wodzą Jurasa Kosseli. A że wszyscy są świetnymi instrumentalistami, zespół wyróżnia się świeżością, radością i perfekcyjnym wykonaniem swoich produkcji. Słucha się tego z wielką przyjemnością i niewątpliwą satysfakcją z pozyskanych doznań.      

Niestety, wśród występujących na scenie nie było tym razem Jurasa Kosseli. Stan zdrowia nie pozwala Mu na uczestnictwo w koncertach, ale w trakcie imprezy, przy każdej nadarzającej się okazji, zarówno zespół, jak i zgromadzona publiczność żywo i serdecznie reagowali na każde wspomnienie o Nim.

Tak gorącego przyjęcia, z jakim Czerwone Gitary spotkały się w Wygiełzowie, zespół z pewnością się nie spodziewał. Amfiteatr i jego okolice były szczelnie wypełnione spontanicznie reagującą publicznością, która wspólnie z zespołem bardzo czysto odśpiewała wszystkie zaprezentowane piosenki. Ponad tysięczny chór towarzyszył grupie bez żadnych dodatkowych zachęt, a każdy utwór kończył się żywym aplauzem. Co ciekawe, bardzo gorąco były przyjmowane nie tylko piosenki z najlepszego okresu „beatlesowskiego”, ale także utwory współczesne, pochodzące z trzech ostatnich płyt Czerwonych Gitar. Widzowie podkreślali, że nowe kompozycje w niczym nie ustępują tym starszym. Wiele osób, które z produkcjami zespołu spotykali się okazjonalne było zaskoczonym wysokim poziomem wykonawczym  i rockowym charakterem prezentowanych aranżacji. Na koniec, przy wtórze niegasnących oklasków Czerwone Gitary usłyszały gromkie „dziękujemy” i spontaniczne „sto lat”. Muzycy nie kryli wzruszenia…

Wielka szkoda, że takich koncertów, jak ten w Wygiełzowie nie oglądają osoby decydujące o doborze repertuaru rozrywkowego w radio, czy telewizji, gdzie współczesne Czerwone Gitary są praktycznie nieobecne.”

Janusz Cholewa

Choć wrzesień dopiero się rozpoczął, już teraz warto wspomnieć o jednej z imprez z udziałem Czerwonych Gitar, zaplanowanej na koniec miesiąca. W ostatni czwartek września – 29.09 – w amfiteatrze Kadzielnia w Kielcach odbędzie się Festiwal Muzyki Radiowej o Koronę Kielc zorganizowany przez Radio FaMa. Oprócz Czerwonych Gitar na scenie pojawią się między innymi: zespół Łzy, Grzegorz Hyży, Ewelina Lisowska oraz Liber i Mateusz Ziółko. Bilety można nabyć w siedzibie Radia FaMa w Kielcach, przy ul. Koziej 2.

Wakacje dobiegły już końca, jednak we wrześniu będzie jeszcze niejedna okazja, by wybrać się na koncert Czerwonych Gitar. W sobotę – 3.09 – zespół odwiedzi Maszewo (gm. Deszczno). Występ zaplanowano na godz. 15:00 na Placu Kurczakowym.

W niedzielę – 4.09 – przy hitach Czerwonych Gitar będzie bawić się Wygiełzów (gm. Babice), a dokładniej wszyscy ci, którzy wybiorą się do Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego. Start o godz. 18:00 – zapraszamy!

Sierpień Czerwone Gitary pożegnają trzema koncertami. Jutro – 25.08 – przebojów zespołu będzie można posłuchać, już drugi raz tego lata, w Kołobrzegu. Muzycy wystąpią w amfiteatrze o godz. 19:30. Bilety można nabyć na miejscu lub tradycyjnie za pośrednictwem strony:

Kolejny koncert odbędzie się w sobotę – 27.08 – w Opartowie, jednak będzie to występ w ramach imprezy zamkniętej.

Natomiast w niedzielę – 28.08 – już wszystkich zapraszamy na plenerowy koncert w Grębocicach. Start o godz. 19:00 w grębocickim parku.

ARCHIWUM