Seweryn Krajewski
Wspólnymi siłami tworzyliśmy już na blogu listy piosenek Czerwonych Gitar na każdą porę roku. Tym razem mamy dla Was inną propozycją: postanowiłyśmy wybrać 10 piosenek zespołu, które szczególnie wprawiają w dobry nastrój – na przekór życiowym troskom, gorszym chwilom oraz ponurym, jesienno-zimowym wieczorom. Zadanie znów nie było łatwe, bo trudno spośród kilkuset utworów wybrać tylko 10… Mamy jednak nadzieję, że dzięki temu Wy również dodacie do poniższej listy kolejne piosenki.
1. Baw się razem z nami (muz. Marek Tarnowski, sł. Jerzy Kosela)
Gdy chcemy poprawić sobie nastrój, pocieszenia i optymizmu możemy szukać właśnie w muzyce. Dajmy więc zaprosić się Czerwonym Gitarom do wspólnej zabawy i śpiewania…
2. Nie zadzieraj nosa (muz. Seweryn Krajewski, sł. Marek Gaszyński)
…ponieważ “to najlepszy sposób, jeśli chcesz zapomnieć o swoich kłopotach i zmartwieniach też”. Oczywiście nosa również nie zadzieramy, bo po co? :)
3. Licz do stu (muz. Krzysztof Klenczon, Wojciech Korda, sł. Tadeusz Krystyn)
Może pomoże na przykład muzyczne liczenie do stu… bo to rzeczywiste liczenie wymaga trochę więcej cierpliwości ;)
4. Dzień, najwyżej dwa (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
Po każdej burzy wychodzi słonce, tak więc gorsze dni też nigdy nie trwają w nieskończoność i wkrótce wszystko się odmieni… może już za dzień, najwyżej dwa?
5. Ciągle pada (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
Jednak nawet, gdy trwa ta burza, to spróbujmy powiedzieć sobie tak jak w piosence: “To nic!”. Mówi się, że w życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Niniejszym zapożyczamy ten utwór z naszej jesiennej listy :)
6. Mam dobry dzień (muz. Seweryn Krajewski, sł. Włodzimierz Patuszyński)
Pamiętajmy, że “w dobre dni warto wierzyć”, a… nie ma lepszych dni od dobrych razem z bliską nam osobą, dlatego równie ważne jest towarzystwo bliskich…
7. Chciałbym, żeby uśmiech twój (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
…ponieważ czasem wystarczy nawet czyjś uśmiech. Niby niewiele, a jednak… tak wiele, bo potrafi rozjaśnić te gorsze dni.
8. Z obłoków na ziemię (muz. Seweryn Krajewski, sł. Marek Gaszyński)
W odpowiedzi na pytanie z piosenki: “Czy źle mieć marzenia?” – nie! Wręcz przeciwnie – trzeba starać się, by tych marzeń nigdy nam nie zabrakło (i starać się je realizować), bo marzenia też nierzadko pozwalają przetrwać trudniejsze momenty.
9. Wyluzuj przyjacielu (muz. Arkadiusz Malinowski, sł. Mariusz Semaniuk)
Jednak nie można obłędnie brnąć do celu, zapominając o… radości życia – czasem trzeba “wyluzować”.
10. Wezmę cię ze sobą (muz. Marek Kisieliński, sł. Tomasz Bastkowski)
…i na koniec ta pozytywna piosenka (z równie pozytywnym teledyskiem) opowiadająca historię z happy endem – bo trzeba wierzyć, że w życiu czasem też zdarzają się szczęśliwe zakończenia :)
(Na nowej odsłonie bloga opcja komentowania jest dostępna po otwarciu każdego wpisu osobno, czyli po kliknięciu w jego tytuł :)
Rok 1966r. Czerwone Gitary występują w składzie: Jerzy Skrzypczyk, Jerzy Kosela, Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon i Seweryn Krajewski. Zespół cieszy się już sporą popularnością, do której w dużej mierze przyczyniły się letnie koncerty w sopockim Non Stopie. Fani coraz częściej zaczynają dopytywać się o możliwość zakupu płyty zespołu. Jerzy Kosela przekazuje nawet listy z prośbami fanów do wytwórni. Nareszcie w październiku – po 22 miesiącach swojej działalności – Czerwone Gitary wchodzą do studia i nagrywają swój debiutancki album. Wymaga to sporych umiejętności i dobrej organizacji, ponieważ na wejście do studia czekają następni wykonawcy. Muzycy mają na nagranie debiutanckiego albumu trzy dni – od 10 do 12 października. Jednego dnia zostają nagrane podkłady muzyczne, innego dnia – wokale. Longplay zatytułowany “To właśnie my” ukazuje się na rynku dwa miesiące później – 10 grudnia 1966r.*
Piszemy o tym, ponieważ od tamtych październikowych dni mija w tym roku… 50 lat! Przypominamy, że na debiutanckim albumie Czerwonych Gitar “To właśnie my” znalazły się piosenki: “To właśnie my”, “Nie mów nic”, “Nie zadzieraj nosa”, “Matura”, “Pechowy chłopiec”, “Kto winien jest”, “Randka z deszczem”, “Historia jednej znajomości”, “Czy słyszysz, co mówię”, “Pięciu nas jest”, “Śledztwo zakochanego”, “Mówisz, że kochasz mnie jak nikt”, “Dlaczego pada deszcz”, “Bo ty się boisz myszy”.
* Na podstawie “Nie spoczniemy” M. Gaszyńskiego oraz wywiadu z Jerzym Skrzypczykiem dla IMAV TV z roku 2015
Jeśli ktoś przejrzał dokładniej zbiory fotograficzne Ośrodka Karta – o których wspominałyśmy we wpisie o sopockim Non Stopie – być może natknął się już także na inne zdjęcia Czerwonych Gitar. Tym razem jest to sesja fotograficzna zespołu zrobiona na sopockiej plaży latem 1968r. Przypominamy, że w dniach 22-25.08.1968 w Sopocie odbywał się VIII Międzynarodowy Festiwal Piosenki. Ostatniego dnia, podczas “Dnia płytowego”, Czerwone Gitary wykonały piosenki “Biały krzyż” i “Anna Maria”. (I to właśnie ta, sopocka, wersja “Anny Marii” stała się później teledyskiem.) Zdjęcia można oglądać, klikając w prawą strzałkę:
Na zdjęciu: Krzysztof Klenczon, Bernard Dornowski, Jerzy Skrzypczyk, Seweryn Krajewski
Fot. Irena Jarosińska/Karta; źródło: karta.org.pl
Już w najbliższy poniedziałek będziemy witać kalendarzową wiosnę. My witamy ją muzycznie – 10 “wiosennymi” piosenkami Czerwonych Gitar. Tym samym mamy już stworzone playlisty zespołu na każdą porę roku! (Linki do pozostałych zestawień znajdują się w drugiej prawej kolumnie na blogu – piąty widget)
1. Kwiaty we włosach (muz. Krzysztof Klenczon, sł. Jan Krynicz)
Kwiaty we włosach i rock’n’roll w duszy – taka jest nasza propozycja na tę wiosnę! :)
2. Szukam tamtej wiosny (muz. Krzysztof Klenczon, sł. Marek Gaszyński)
Jednak odrobina sentymentu też nie zaszkodzi:) Korzystajmy z każdej wiosny, bowiem do żadnej już się nie powróci…
3. Była to głupia miłość (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
…a szkoda, bo czasem wiosna przynosi coś nieproszonego, nieczekanego, a jednak pięknego i później pozostaje nam tego żal…
4. Dozwolone od lat 18 (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski, Kazimierz Winkler)
Pamiętajcie, że na umówienie się z wiosną nie ma limitu wiekowego! Nie ma go również na śmiech i głośne śpiewanie, więc…
5. Nie zadzieraj nosa (muz. Seweryn Krajewski, sł. Marek Gaszyński)
…rozchmurzamy się i śpiewamy, bo wiosną nie zadzieramy nosa!:)
6. Matura (muz. Krzysztof Klenczon, sł. Jerzy Kosela)
Nadejście wiosny oznacza, że zbliża się maj, a co za tym idzie… również matura już tuż, tuż!
7. Słowo jedyne – Ty (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
Jednak póki co cieszmy się oznakami zbliżającej się wiosny: “zobacz, rozwija się konwalii kwiat. Słuchaj, dźwięk leśnych dzwonków niesie wiatr…”
8. Wymarzona miłość (muz. Jerzy Skrzypczyk, sł. Bogdan Malach)
Tą piosenką życzymy Wam nie tylko wiosny za oknem, ale także tej w sercu…
9. Uwierz mi, Lili (muz. Jerzy Skrzypczyk, sł. Marek Gaszyński, Andrzej Jastrzębiec – Kozłowski)
…by móc zaśpiewać tak jak w tej piosence: “Lili, Lili, uwierz mi: Lili, Lili – tylko Ty!”
10. Mam dobry dzień (muz. Seweryn Krajewski, sł. Włodzimierz Patuszyński)
Co przyniesie ta wiosna? Oby same dobre dni! Tego Wam i sobie życzymy:)
Czekamy na Wasze propozycje!
PROPOZYCJA KAROLINY:
1. Cztery pory roku (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski, Kazimierz Winkler)
PROPOZYCJE SEBASTIANA:
1. Wschód słońca w stadninie koni (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
2. Szukam tamtej wiosny (muz. Krzysztof Klenczon, sł. Marek Gaszyński)
3. Moja droga wiodła mnie do Ciebie (muz. Jerzy Kosela, sł. Krzysztof Dzikowski)
4. Ballada o kamieniu milowym (muz. Jerzy Skrzypczyk, sł. Mariusz Semaniuk)
5. Byle dziś, byle z nią (muz. Jerzy Skrzypczyk, sł. Bogdan Malach)
6. Droga, którą idę (muz. Seweryn Krajewski, sł. Janusz Kondratowicz)
7. Lubisz, gdy się gniewam (muz. i sł. Seweryn Krajewski)
8. Dzień, najwyżej dwa (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Drzewiecki)
9. Prędzej strop stawiajcie, cieśle (muz. Seweryn Krajewski, sł. Krzysztof Dzikowski)
10. Latawce z moich stron (muz. Krzysztof Klenczon, sł. Stanisław Halny)
Pod koniec lutego br. nakładem firmy Kameleon Records ukazała się płyta, będąca wielką gratką dla wszystkich fanów polskiego big-beatu. Są ku temu co najmniej dwa powody: po pierwsze są to nagrania unikatowe, nigdy wcześniej nie wydane na CD, a po drugie jest to płyta zespołu, będącego… muzycznym protoplastą grupy Czerwone Gitary! Chodzi oczywiście o formację Pięciolinie, w której skład wchodzili wszyscy członkowie pierwszego składu Czerwonych Gitar: Jerzy Kosela, Jerzy Skrzypczyk, Henryk Zomerski, Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon oraz Seweryn Krajewski (w CzG na stałe od grudnia 1965, za Henryka Zomerskiego – przyp.). Na krążku, zatytułowanym “Szkolne wspomnienia”, znajduje się 19 nagrań z 1964r. Tak zapowiada płytę wydawca:
“Na albumie, obok kilku utworów wokalnych, znaleźć można sporo gitarowego grania, które powinno przypaść do gustu wielbicielom The Shadows. Nagrania archiwalne zostały niezwykle starannie i pieczołowicie odrestaurowane z najlepiej zachowanych kopii, bez nadmiernej kompresji czy, jak pisze wytwórnia, „przesadnego odszumiania”.
Album można nabyć za pośrednictwem profilu wydawcy na Allegro lub pisząc bezpośrednio na adres mailowy kameleonrecords@gmail.com
(kliknij w zdjęcie, by je powiększyć)
źródło: Allegro, Kameleon Records
Przypominamy, że Pięciolinie powstały w sierpniu 1963r., czyli dwa lata przed Czerwonymi Gitarami. Pierwszy skład stanowili: Henryk Zomerski, Daniel Danielowski, Jerzy Kowalski, Bernard Dornowski, Marek Szczepkowski i Tadeusz Mróz. Na początku 1964 r. miejsce perkusisty J. Kowalskiego zajął Jerzy Skrzypczyk. Z formacją współpracował też Seweryn Krajewski oraz Roman Mróz – brat Tadeusza. W lipcu 1964r. do składu dołączył Krzysztof Klenczon. Poniżej Pięciolinie w 1964 roku:
Od lewej: Jerzy Kosela, Henryk Zomerski, Jerzy Skrzypczyk, Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon