blog Justyny i Moniki

zdjęcia

W niedzielny wieczór – 17 marca – Czerwone Gitary wystąpiły w auli I LO w Gnieźnie. Pomysł, by zakończyć ten weekend, bawiąc się przy legendarnych hitach takich jak: “Nie zadzieraj nosa”, Takie ładne oczy” czy “10 w skali Beauforta” znalazł wielu zwolenników wśród mieszkańców miasta i nie tylko. Zdjęcia możecie już zobaczyć na portalu:

Koncert Wspomnień, który odbył się 6 lutego br. w Filharmonii Bałtyckiej jeszcze długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników. Znalazłyśmy w sieci jeszcze jedną, fantastyczną relację z tego wydarzenia. Autorem tekstu oraz zdjęć jest Joanna Adrian. Występ podsumowuje następująco:

“(…)Występ zespołu zapewnił obecnym ponad dwugodzinną ucztę z niezapomnianymi przebojami. Było mniej więcej tak, jak w latach 60. podczas koncertów Czerwonych Gitar w sopockim Non-Stopie: fruwały marynarki a ściany odbijały dźwięki zespołu, który „gra i śpiewa najgłośniej w Polsce”. Z ówczesnych Czerwonych Gitar pozostali w składzie Kosela i Skrzypczyk oraz dziesiątki utworów z dawnego repertuaru trójmiejskiej grupy – to z powodzeniem zapewniło żywotność kapeli z Trójmiasta aż do dziś. Muzycy udowodnili, że nawet kilkudziesięcioletnie hity brzmią dziś tak samo dobrze, jak lata temu, co więcej, otwierają pole dla nowych, interesujących aranżacji. Na pochwały zasługuje muzyczna oprawa koncertu, zwłaszcza doskonała gra perkusyjna 67-letniego już Skrzypczyka i gitarowe improwizacje niekwestionowanej gwiazdy wieczoru – Marka Kisielińskiego. O niegasnącej popularności Czerwonych Gitar świadczyła szalejąca wręcz publiczność, wysoka sprzedaż płyt po koncercie i kolejki fanów oczekujących na autografy idoli.”
Źródło: http://trojmiasto.miastokultury.pl
Całość pod linkiem:

Wczoraj – 6 lutego – Czerwone Gitary zagrały w Gdańsku, czyli tam gdzie 48 lat temu wszystko się zaczęło. W trakcie koncertu w Filharmonii Bałtyckiej zespół uczcił pamięć Krzysztofa Klenczona, wykonując jego utwory takie jak: “Latawce z moich stron” czy “Gdy kiedyś znów zawołam cię”. Muzycy przygotowali również miłą niespodziankę dla pań w postaci bloku piosenek, w których występują żeńskie imiona. Tego dnia odżyły wspomnienia, a wielopokoleniowa publiczność tańcząca i śpiewająca wraz z zespołem legendarne hity udowodniła, że fenomen Czerwonych Gitar pomimo upływu lat wciąż trwa! Zapraszamy Was do przeczytania znakomitej relacji z wczorajszego koncertu na stronie:

Znajdziecie tam również zdjęcia i kilkuminutowe nagranie z występu przeplatane rozmową z liderem zespołu – Jerzym Skrzypczykiem.

22 stycznia, czyli w dzień, w którym swoje święto obchodzili wszyscy dziadkowie, Czerwone Gitary zagrały w Teatrze Miejskim w Pile. Na stronie Regionalnego Centrum Kultury udostępniono właśnie fotoreportaż z tego koncertu:

ARCHIWUM