blog Justyny i Moniki

Fotogaleria

Zdjęcia zespołu

Przez cały czas trwania Dni i Nocy Szczytna wieczorami  można było bawić się na koncertach gwiazd, które odbywały się na Placu Juranda. Oficjalne rozpoczęcie święta miasta nastąpiło w piątek – 23 lipca, kiedy to symboliczne klucze do bram miasta zostały przekazane przez Panią Burmistrz Jurandowi ze Spychowa. Występ Czerwonych Gitar był zaplanowany na sobotę.

Choć sobotni poranek i przedpołudnie nie zapowiadały zbyt ładnej pogody, to po południu aura okazało się bardziej łaskawa i dopisała już do końca dnia. Na placu od godzin popołudniowych trwały przygotowania do wieczornych koncertów. Czerwone Gitary również przybyły na miejsce szybciej, gdyż około godz. 16:30 miały próbę. Ekipa przyjechała do Szczytna nowo oklejonym busem (fotka poniżej). Występ rozpoczął się parę minut po godz. 19:00. W tym czasie na Placu Juranda zgromadził się już tłum ludzi. Publiczność  przez cały czas bawiła się naprawdę doskonale i z chęcią brała udział w występie. Z pewnością koncert Czerwonych Gitar był szczególny dla mieszkańców tego miasta, bowiem to właśnie przecież tutaj przez wiele lat mieszkał i tworzył Krzysztof Klenczon – tragicznie zmarły muzyk zespołu. Piosenki autorstwa artysty wykonywane w sobotę w Szczytnie m.in:  “Historia jednej znajomości”, “Kwiaty we włosach”, “10 w skali Beauforta”, “Matura” czy oczywiście “Biały krzyż” nabrały więc szczególnego znaczenia. Widownia jak zawsze nie chciała wypuścić muzyków ze sceny, śpiewając “Sto lat” i z wielką chęcią wykonała wraz z zespołem trzy bisy. Pan Jerzy Skrzypczyk poinformował też w trakcie występu, iż poprzedniego dnia – w piątek 23 lipca – w Gdańsku wręczono Panu Jurkowi Koseli nagrodę: Glorię Artis. Uroczystości poświecimy jeden z przyszłych postów.
Zarówno koncert, jak i cały nasz pobyt w rodzinnym mieście Krzysztofa Klenczona był dla nas niezwykle przyjemnym i niezapomnianym przeżyciem, z którego na pewno pozostaną nam na zawsze bardzo miłe wspomnienia ;)
Więcej zdjęć z koncertu wrzucimy tradycyjnie jutro.

Już od dawna chciałyśmy wybrać się do Szczytna – rodzinnego miasta Krzysztofa Klenczona. Plan ten udało nam się zrealizować  w tym roku, kiedy to skorzystałyśmy z okazji, że na tegorocznych Dniach i Nocach Szczytna miały zagrać Czerwone Gitary. Naszą relację z koncertu w Szczytnie podzieliłyśmy na dwie części. Dzisiejsza dotyczyć będzie naszej wycieczki po mieście, na którą wybrałyśmy się pierwszego dnia.  Podczas niej zwiedzałyśmy miejsca ważne dla wszystkich fanów Krzysztofa Klenczona – miejsca których nie można ominąć, przebywając w rodzinnej miejscowości artysty.

Naszą wyprawę rozpoczęłyśmy od udania się pod dom przy ul. 3 maja 8, w którym muzyk mieszkał w latach: 1950-1968. To właśnie tam stworzył wiele swoich niezapomnianych przebojów m.in. “Maturę” czy “Kwiaty we włosach”. Na białej kamienicy w 2007 roku powieszona została pamiątkowa tablica ufundowana przez grupę przyjaciół z Częstochowy zafascynowanych muzyką Krzysztofa Klenczona przy wsparciu Urzędu Miejskiego w Szczytnie oraz Stowarzyszenia Muzycznego “Christopher”.

     

Następnie wybrałyśmy się pod dwa pomniki poświęcone muzykowi. Jeden z nich znajduje się przed Miejskim Domem Kultury przy ul. Polskiej, a kolejny odsłonięto w 2009 roku niedaleko Muzeum Mazurskiego:

         

 W pobliżu muzeum można wybrać się także na Skwer Krzysztofa Klenczona:

 Jednak chyba najważniejszym i najbardziej poruszającym punktem naszej wycieczki było pójście na cmentarz, na którym spoczywa tragicznie zmarły artysta.

  Z pewnością na zawsze pozostanie nam w pamięci wycieczka po Szczytnie – mieście, w którym Krzysztof Klenczon “spędził młodzieńcze lata, uzyskał maturę i wyruszył w świat z gitarą”.

Jutro natomiast będziecie mogli przeczytać naszą relację z sobotniego występu Czerwonych Gitar, a następnie obejrzeć galerię, zatem zapraszamy!

W sobotę – 17 lipca – trzy miasta: Starachowice, Ostrowiec Świętokrzyski i Skarżysko-Kamienna spotkały się w ostatniej z wymienionych miejscowości na drugim już tegorocznym Zjeździe Miast. Jego finał stanowił występ Czerwonych Gitar. Sobotnią imprezę najlepiej opisują słowa, którymi podsumował ją portal Skarzysko24: “Piękna pogoda, tłumy ludzi, dobra zabawa”. Fotorelacje są dostępne na stronach:

Po koncercie przeprowadzono również wywiad z zespołem. Na pytania odpowiedzieli: Jerzy Skrzypczyk, Arkadiusz Wiśniewski i Marek Kisieliński. Ponad piętnastominutowej rozmowy możecie posłuchać tutaj:

“…I słychać szum morza, zachód słońca ginie wśród fal…” – takie słowa z piosenki “Nad morzem” można by zanucić, pisząc o ostatnim piątkowym koncercie Czerwonych Gitar, kiedy to Panowie pojechali do jednego z nadmorskich kurortów: Pobierowa. Tego wieczoru na ulicy Grunwaldzkiej pomimo panującego upału zjawiły się tłumy mieszkańców i wczasowiczów, dla których uczestnictwo w koncercie było niewątpliwie znakomitą i jakże przyjemną rozrywką po całym dniu spędzonym na plaży. Fotogalerię obejrzycie poniżej:

Trzecią miejscowości po Choszcznie i Ozimku, w której zespół gościł w ostatni weekend czerwca były Dobrzany. Koncert, który miał miejsce 27.06, odbył się tam w ramach tegorocznego święta miasta. Właśnie niedawno pojawiła się fotorelacja z imprezy:

Tymczasem na stronę zespołu doszedł trzeci występ w listopadzie: 20 listopada muzycy wybiorą się na Słowację – do Bratysławy.

ARCHIWUM