koncerty
W Wigilię oraz w pierwszy i drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia na antenie TVP3 Łódź można było obejrzeć emisje tegorocznego koncertu “Witaj Mała Gwiazdko” z udziałem Czerwonych Gitar. Kolejna emisja jest zaplanowana po Nowym Roku. Jednak cały koncert można obejrzeć już teraz dzięki nagraniu, które pojawiło się na stronie Telewizji Łódź.
Występ Czerwonych Gitar rozpoczyna sie ok. 37 min. Muzycy wykonali w Parafii św. Anny w Łodzi pastorałkę “Święta” (muz. i sł. Arkadiusz Wiśniewski) oraz piosenkę “Podajmy sobie ręce” (muz. Mieczysław Wądołowski, sł. Łukasz Kleszowski). Natomiast na zakończenie, wspólnie z wszystkimi uczestnikami koncertu, wykonali kolędę: “Do szopy, hej pasterze”.
Źródło: lodz.tvp.pl
Wczorajszy koncert kolęd “Witaj Mała Gwiazdko”, z udziałem Czerwonych Gitar, wkrótce będą mogli zobaczyć także ci, którzy nie mieli okazji być tego dnia w Parafii św. Anny w Łodzi. Koncert został bowiem zarejestrowany przez telewizję i na emisje zapraszamy: 24 grudnia o 18:50, 25 grudnia o 20:00 i 26 grudnia o 10:00 (TVP3 Łódź) oraz 3 stycznia 0:15 (TVP Rozrywka).
Już w najbliższy poniedziałek – 19.12 – Czerwone Gitary wezmą udział w koncercie kolęd “Witaj Mała Gwiazdko”, który odbędzie się w Parafii św. Anny w Łodzi. Oprócz naszego zespołu wystąpią także m.in. Eleni, Danuta Błażejczyk, Krystyna Giżowska oraz Dariusz Stachura. Początek koncertu zaplanowano na godz. 19:00.
A poniżej – na wprowadzenie w ten wyjątkowy, świąteczny nastrój – jedna z tradycyjnych kolęd, “Cicha noc”, w wykonaniu Czerwonych Gitar wraz ze świątecznymi życzeniami od zespołu:
Niedawno minęło 50 lat od wydania pierwszego albumu Czerwonych Gitar, a tymczasem na rynku, nakładem Kameleon Records, ukazała się płyta CD z… archiwalnymi nagraniami zespołu z 1965 roku. Znajduje się na niej: 12 nagrań radiowych (powstałych na dwóch pierwszych sesjach zespołu) z których 10 nie było jeszcze publikowanych na żadnym nośniku, 3 nagrania radiowe z 1965 roku, które w całości przetrwały jedynie na pocztówkach dźwiękowych, 6 unikatowych nagrań z prób zespołu zachowanych na pocztówkach dźwiękowych i taśmach prywatnych oraz pełen 26-minutowy występ na “Gitariadzie” w 1965 roku (więcej o “Gitariadzie” pisałyśmy TUTAJ). Łącznie około 80 minut muzyki. Tak zapowiada płytę wydawca:
“Wyborny zestaw nagrań Czerwonych Gitar zarejestrowanych w pierwszym roku działalności zespołu (1965), stanowiący wyjątkowy portret formacji, grającej wówczas z wyjątkową energią i ekspresją, których nie udało się już uchwycić na płytowych nagraniach z tego okresu (…) Pozycja więcej niż obowiązkowa dla wszystkich fanów polskiego big beatu.”
Płytę “Czerwone Gitary – Nie daj się nabrać na byle co” można kupić bezpośrednio na stronie wydawcy (na której można również posłuchać fragmentów utworów) lub za pośrednictwem portalu Allegro:
Muzyka Czerwonych Gitar łączyła ludzi już kilkadziesiąt lat temu… (Pamiętacie chociażby historię “Spotkanie po latach” opisaną przez Marię Szabłowską w jej kąciku w “Tele Tygodniu”? Możecie ją sobie przypomnieć TUTAJ.) …i łączy dziś, czego doskonałym przykładem jest historia Daniela – fana zespołu, który… oświadczył się swojej dziewczynie podczas koncertu w gdańskiej Filharmonii Bałtyckiej, 21 listopada br. Oświadczyny miały miejsce po wykonaniu przez Daniela, wspólnie z zespołem, fragmentu piosenki “Senny szept”. Jak się okazało, to właśnie ta kompozycja Arka Wiśniewskiego z tekstem Tomka Bastkowskiego, połączyła tych dwoje młodych ludzi 3 lata temu. Całą historię tej pary można poznać, oglądając poniższe nagranie video z koncertu:
Narzeczonym składamy serdeczne gratulacje oraz życzymy dużo szczęścia i samych dobrych nut na wspólnej drodze! :)
Zainspirowane powyższą historią postanowiłyśmy odświeżyć nasz pomysł sprzed roku, a mianowicie:
Jeśli Wy również chcielibyście podzielić się jakimiś historiami z życia związanymi z Czerwonymi Gitarami – własnymi, a może usłyszanymi od rodziców, dziadków, znajomych, przyjaciół, zarówno tymi sprzed lat, a może aktualnymi, możecie wysyłać je na naszą skrzynkę pocztową na adres: tysia_monia@czerwonegitary.pl. Za Waszą zgodą (i bohaterów tychże historii) opublikujemy je na łamach naszej strony, tak by mogli je poznać inni fani, a także sam zespół.