blog Justyny i Moniki

zdjęcia

Wieczór w sobotę – 9 kwietnia br. – w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu niewątpliwie należał do wyjątkowych. Na scenie zagrały bowiem aż dwie legendy polskiego rock’and’rolla. Zanim wystąpiły Czerwony Gitary, publiczność rozgrzewała swoimi przebojami grupa Trubadurzy. Więcej o imprezie opowie Wam już jednak Pan Janusz Cholewa, który wraz ze swoim bratem – Panem Bogdanem – wybrał się na ten sobotni koncert. Panowie pamiętali bowiem o Czytelnikach naszego bloga i po powrocie przygotowali dla wszystkich Fanów kolejną niespodziankę w postaci relacji i bogatego fotoreportażu:

“Kolejny koncert. Kolejny sukces. Kolejna owacja na stojąco. Tak najprościej można podsumować sobotni (9 kwietnia 2011) występ Czerwonych Gitar w Sali Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Trzeba przyznać, że do takiej postawy przygotowali zabrską publiczność również i Trubadurzy, którzy mieli swój koncert tuż przed występem Czerwonych Gitar. Zespół Sławomira Kowalewskiego zaprezentował się bardzo przyzwoicie; z nowoczesnym, bardzo rockowym brzmieniem. Gdy przyszedł czas na polskich Beatlesów, publika była już mocno rozgrzana, rozbawiono i rozśpiewana. Dawno nie było takiego koncertu, że widzowie śpiewali wszystkie piosenki, od pierwszej do ostatniej, a zespół od czasu do czasu zawieszał głos słuchając z niedowierzaniem tych popisów.Największy aplauz uzyskała piosenka “Tak bardzo się starałem’, zaprezentowana pod koniec koncertu. Gdy wydawało się, że słyszymy ostatnie dźwięki utworu, grupa zaczęła śpiewać tą piosenkę od początku, tym razem … po śląsku. Oczywiście, był obowiązkowy bis, a śląska wersja tego utworu może stać się starym / nowym szlagierem zespołu. Jak to ostatnio bywa, przez znaczną część koncertu odpoczywał Juras Kossela, którego w tym czasie zastępował Darek Olszewski. Darek wnosi wiele werwy i świeżości do poczynań formacji, a wypoczęty Juras to część tradycji, za którą kochamy tę wspaniałą “kapelę”. Energia rozpiera także przywódcę formacji, Jurka Skrzypczyka, po którym nie widać upływającego czasu; a Jego “Ludwig” musi być wykonany z dobrego materiału … Bardzo dobrze prezentują się również sprawni muzycznie, instrumentalnie i wokalnie podstawowi soliści zespołu: Mietek Wądołowski i Arkadiusz Wiśniewski, a także coraz częściej Marek Kisieliński. Koncert składał się w większości z przebojów wylansowanych do czasu odejścia Seweryna Krajewskiego. Z nowszego repertuaru pojawiły się tylko utwory “Lecz tylko na chwilę”, “Senny szept” i “Wezmę Cię ze sobą”. Kompozycje te wspaniale wplatają się w klimat dotychczasowego brzmienia zespołu. I tu rodzi się refleksja; dlaczego chłopcy spod znaku czerwonej gitary tak nieśmiało sięgają po swoje dokonania po roku 1997. A mają do dyspozycji tyle wspaniałych numerów … Choćby taki hicior, jak “Zanim powiesz do widzenia”, który – moim zdaniem – obowiązkowo powinien kończyć każdy występ Czerwonych Gitar”.
Link do fotoreportażu:
Fot. Janusz i Bogdan Cholewa
Prosimy nie kopiować i nie rozpowszechniać zdjęć bez zgody autorów.
Raz jeszcze bardzo dziękujemy obu Panom  za świetną recenzję i znakomitą fotorelację.

W niedzielę – 6 marca – w Hali Widowiskowo-Sportowej w Skokach dominowały dwa kolory: czerwień gitar i żółta barwa tulipanów w rękach kobiet. Tłumy Pań zgromadzonych na widowni dowiodły, że zaproszenie na Dzień Kobiet naszego zespołu, było dla nich znakomitym prezentem! Wystarczy chociażby popatrzeć na fotorelację:

“Dla wielu grudziądzan były to chwile, które jeszcze długo będą wspominać z nostalgicznym uśmiechem na ustach (..) Czas dla zespołu jest tylko i wyłącznie sprzymierzeńcem. Tu tkwi fenomen popularności grupy. Już dziś są legendą. – możemy przeczytać na portalu grudziadz.twoje-miasto.pl o koncercie Czerwonych Gitar, który odbył się 5 marca br. z okazji Dnia Kobiet w Grudziądzu. Muzycy odwiedzili grudziądzan rok po swoim jubileuszu 45-lecia, a miasto już teraz liczy na powtórkę z występu za 4 lata, kiedy to grupa będzie obchodzić swoje 50-lecie!
Więcej pod poniższymi linkami:

Consuela, Anna, Lili,  Ewa, Ludka, Janka… – śpiewają w swoich znanych przebojach Czerwone Gitary i właśnie te hity zespół zadedykował wczoraj – 5 marca – wszystkim Paniom podczas koncertu z okazji Dnia Kobiet w Grudziądzu, na którym i nam udało się pojawić.
Już około 18:00 – na godzinę przed rozpoczęciem imprezy – przed Halą Widowiskowo – Sportową zaczęły gromadzić się pierwsze tłumy. Po wejściu każda Pani została przywitana czerwonym balonem w kształcie serca. Natomiast Panowie mogli podarować swoim Partnerkom kwiaty. Trybuny zapełniały się w bardzo szybkim tempie, a w międzyczasie na dole trwały ostatnie techniczne przygotowania do występów. Przed Czerwonymi Gitarami – o godz. 19:00 – scenę znanymi polskimi przebojami rozgrzewała grupa Grudziądzkie Dinozaury. Apogeum imprezy nastąpiło godzinę później, kiedy to publiczność do wspólnej zabawy porwali nasi Muzycy. Panowie ubrani w  T-shirty, białe garnitury i czerwone trampki zawojowali żeńską częścią widowni, ale oczywiście nie tylko! Doskonale bawili się wszyscy bez względu na płeć czy wiek, bo któż nie zna hitów Czerwonych Gitar? Cała hala śpiewała szlagiery takie jak: “Ciągle pada”, “Dozwolone od lat 18”, “Kwiaty we włosach” czy ” Takie ładne oczy”. Gromkimi oklaskami została przywitana, znana już doskonale Fanom, nowa piosenka “Lecz tylko na chwilę”. Natomiast, tak jak wyżej wspomniałyśmy, niespodzianką dla Pań, którym Muzycy złożyli również najserdeczniejsze życzenia, był blok piosenek, w których występują imiona żeńskie. Jednak Panowie też nie czuli się pokrzywdzeni, bo z kolei dla nich zespół wykonał utwór “Powiedz stary, gdzieś Ty był”. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i 46. podejście do “Matury” stanowiło uwieńczenie wczorajszego występu.
Z pewnością jednak każda z obecnych tam wczoraj Pań, tak jak i my, na zawsze zapamięta ten Dzień Kobiet, bo przecież wszystkie marzymy, by w tak wyjątkowy sposób móc uczcić swoje święto! :)

Poniżej kilka naszych fotek:

Fot. Justyna i Monika

Zanim Czerwone Gitary zawitały do Warszawy na nagranie niedzielnego wydania “Kawy czy herbaty” zagrały dzień wcześniej –  w sobotę 26 lutego – jeden koncert.  Muzycy okrasili swoim występem uroczystą galę w Lublinie, podczas której już po raz 12. zostały przyznane tytuły „Ambasadorów Województwa Lubelskiego”. Wszyscy laureaci to znane marki, które w ostatnim okresie wniosły istotny wkład w promocję Lubelszczyzny w kraju i poza jego granicami. W uroczystości zorganizowanej przez Urząd Marszałkowski w hali Międzynarodowych Targów Lubelskich uczestniczyło ponad 700 gości. Poniżej kilka fotorelacji:

oraz reportaż zrealizowany przez Telewizję Zamość:

ARCHIWUM